To już moje drugie spotkanie w Bibliotece dzielnicy Wola na ul. Żytniej 64 i po raz drugi zostałam bardzo mile przyjęta. Tym razem przyjęto mnie, jak królową i posadzono na czerwonym tronie 😁Dopisali także goście, wśród których znalazły się znajome autorki, Ania Bellon, Martyna Senator i Agnieszka Lis.
Z Panią Katarzyną Dzięcioł, która tłumaczyła mnie z mojego spóźnienia 😁
Na początku zawsze jestem lekko zawstydzona 😛
Ale potem już się rozluźniłam i wpadłam w trans.
Na spotkaniu opowiadałam o moich doświadczeniach z self-publishingiem, na który zdecydowałam się przy okazji wydawania mojej najnowszej książki pt. "Pod skórą". Omawiałam podstawowe różnice, dotyczące współpracy z wydawnictwem i wydawania na własną rękę.
Z Martyną Senator, która zmusiła mnie do namalowania kotka, a potem tego żałowała 😸
Z Anią Bellon i Agnieszką Lis
Było mi bardzo miło gościć w Bibliotece na Żytniej i mam nadzieję, tonie będzie ostatni raz, gdy się tam spotkamy 😃
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz